Środa, 1 maja 2019
Kategoria Trasa ponad 200
Wyprawka Kurpiowska
Chciałem poznać rozległe tereny północnego Mazowsza, o których rzadko kiedy wspomina się, zaludnienie niewielkie, a na sporym obszarze dominują lasy, piachy, błota i bagna. Spodziewałem się popękanych asfaltów, piaszczystych dróg, szutrów i malowniczych widoków, trasa wiodła dolinami Bugu i Narwi w ich dolnych biegach, aż do połączenia w Serocku i nie zawiodłem się.
Przede wszystkim był to wyjazd w nowe rejony, a to zawsze jest ciekawsze niż powielanie tych samych kilometrów. Trasa bardzo urozmaicona, za Nowym Lubieniem kończy się asfalt, trasa wiedzie w "bliskości" rzeki, którą można oglądać na wyciągnięcie wzroku, gdy ta tworzy kolejne zakole, to żwirówka wygina się naśladując jej bieg. Delikatnie pofałdowany teren zapewniał niepowtarzalne widoki na rzekę ze skarp. Do poprawy jest odcinek Puszczy Białej, za dużo elementów piaszczystych, leśnych. Po przecięciu jej ze wschodu na zachód dostałem się w rejon przyrzecznych wsi, które połączone były ze sobą wąskim, krętym asfaltem, a niekiedy piaszczystą drogą, z luźnym, sypkim piaskiem, w którym opony zapadały się po obręcze. Wyschnięta droga, nie pada już 3 tydzień, na szutrach piach rozbity przez działanie słońca i brak deszczu, przejeżdżające samochody podnoszą tumany kurzu. Patrząc na horyzont widać gdzie przebiegają w polach drogi zaznaczone przez obłoki wznoszącego się piachu. Południowy odcinek rundy mam z wiatrem.

Tuchlin, nad Bugiem, ulubiony odcinek,

Okolice Długosiodła, krzyż poświęcony powstańcom styczniowym.

Narew

Po przejechaniu paru metrów, zatrzymałem się...

takich odcinków było więcej...

były też takie na których osiągnąłem szczyt zwątpienia.

Narew w dolnym biegu,

puenta wyprawki Bugonarew po połączeniu, z mostu w Serocku.
Mapy dzielone na 3 części:
Przede wszystkim był to wyjazd w nowe rejony, a to zawsze jest ciekawsze niż powielanie tych samych kilometrów. Trasa bardzo urozmaicona, za Nowym Lubieniem kończy się asfalt, trasa wiedzie w "bliskości" rzeki, którą można oglądać na wyciągnięcie wzroku, gdy ta tworzy kolejne zakole, to żwirówka wygina się naśladując jej bieg. Delikatnie pofałdowany teren zapewniał niepowtarzalne widoki na rzekę ze skarp. Do poprawy jest odcinek Puszczy Białej, za dużo elementów piaszczystych, leśnych. Po przecięciu jej ze wschodu na zachód dostałem się w rejon przyrzecznych wsi, które połączone były ze sobą wąskim, krętym asfaltem, a niekiedy piaszczystą drogą, z luźnym, sypkim piaskiem, w którym opony zapadały się po obręcze. Wyschnięta droga, nie pada już 3 tydzień, na szutrach piach rozbity przez działanie słońca i brak deszczu, przejeżdżające samochody podnoszą tumany kurzu. Patrząc na horyzont widać gdzie przebiegają w polach drogi zaznaczone przez obłoki wznoszącego się piachu. Południowy odcinek rundy mam z wiatrem.

Tuchlin, nad Bugiem, ulubiony odcinek,

Okolice Długosiodła, krzyż poświęcony powstańcom styczniowym.

Narew

Po przejechaniu paru metrów, zatrzymałem się...

takich odcinków było więcej...

były też takie na których osiągnąłem szczyt zwątpienia.

Narew w dolnym biegu,

puenta wyprawki Bugonarew po połączeniu, z mostu w Serocku.
Mapy dzielone na 3 części:
- DST 201.00km
- Teren 42.00km
- Czas 08:22
- VAVG 24.02km/h
- Sprzęt Giant Revolt
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!