w deszczu, napęd za...bródzony. Wymieniam i czyszczę. Teraz ma być ładna pogoda. 

na starym rumaku, też jest ok.

Większe kółko bo jakoś tak wyszło, że w tym roku to druga dwusetka i pewnie ostatnia. Resztki sprzyjającej pogody. Pierwszy raz odwiedzam tereny na prawym brzegu Wisły, w kierunku na północny-zachód. Zróżnicowane miejsca – jak na Mazowsze – wąwozy, głębokie jary, sporo dróg będących mieszanką gruzu i piachu, ubite na przemian słońcem i deszczem. Dwie wtopy, droga urywała się na wjeździe na prywatną posesję i zostałem otoczony przez wataszkę psiaków różnej maści i wzrostu. Ewakuacja wąską, ledwo widoczną ścieżką, miedzą wzdłuż pól, gdzie za ścianą drzew schodzę 20-30 metrów w dół, w głęboki jar, w którym panuje wieczny półmrok i zapach rozkładu i zgilizny, zarośnięty i poprzecinany chaotycznymi ścieżkami wydeptanymi przez ludzi. 
Przez jakiś czas jechałem czymś w rodzaju płaskowyżu, z którego rozciągał się ładny widok na Wisłę, i ogromną płaszczyznę lasów Kampinosu. Cały teren ciekawy geologicznie, położony na skarpie jaką wydrążyła pra–Wisła. Najlepiej widać ją z mostu w Wyszogrodzie. Za Czerwińskiem lecę już DK, mocno wieje, łatwo rozpędzić się, zjazd piękną doliną, kolory jesieni, jak wiatr po celuje dobrze w plecy to jest szybko. Porzucam szlak, zniechęca mnie szlaban własnej roboty zakazujący wjazdu na gruntową drogę, którą powinien teoretycznie biec szlak turystyczny, za to trafiam na przydrożną gospodę, zamawiam na śniadanie zestaw dla kierowcy tira, nie dogadałem się tam i dostaje podwójną porcje. Takie wyzwanie. Aż do Wyszogrodu zamulam z obciążonym żołądkiem, widok ze skarpy na most robi wrażenie, największa hydro inwestycja lat 90-tych, warto było wieźć się tutaj, w zasadzie coraz mniej jest miejsc w bliskiej okolicy, które byłyby nowością i zaskakiwały. A później Kampinos i całkiem dobrej jakości droga przez środek puszczy. Wyjazd był taką urodzinową nagrodą. To święto zamierzam od tego roku obchodzić zawsze i urlopować się tego dnia. 


Czerwińsk nad Wisłą, droga do centrum.


i samo miasto


nieznany mi szutrowiec


wyjazd


most w Wyszogrodzie


ten sam most


skarpa pra Wisły


Brochów


początki jesieni w Kampinosie. 


jary i wąwozy

Pokaż trasę GPS

nic nie pamiętam, poza tym, że miałem 2 dni urlopu.

Pogoda dalej słaba, idzie z północy jakiś opad. Po nim ma oczyścić się i wrócić na chwilę 20C. 

Specka:
Rama NEW Synapse Disc Asymmetric, BallisTec Carbon, Di2 ready, SAVE, BB30a, flat mount, 12mm thru axle
Widelec NEW Synapse Disc Asymmetric, SAVE, BallisTec Carbon, integrated crown race, 12x100mm thru-axle,size-specific design - 44-48: 1 1/8" steerer, 60mm rake 51-54: 1-1/8" - 1-1/4" tapered steerer, 55mm rake 56-61: 1-1/8" - 1-3/8" tapered steerer, 45mm rake
Korba SRAM S Series BB30a 44T X-Sync
Wkład suportu FSA BB30A
Przerzutka tylna SRAM Apex 1 Long cage
Kaseta SRAM PG 1130, 11-42, 11-speed
Łańcuch SRAM PC 1110, 11-speed
Manetki SRAM Apex 1 HRD
Hamulce SRAM RED hydro disc, flat mount, 160/160mm
Dźwignie hamulcowe SRAM Apex 1 HRD
Obręcze WTB KOM i21, tubeless ready
Piasty Formula RX-512 Front, RX-142 Rear
Szprychy Stainless steel, 14g
Opony Specialized Tracer PRO Gripton Compound, 700x33c, tubeless ready
Kierownica Cannondale C3, butted 6061 Alloy, Compact
Mostek Cannondale C3, 6061 Alloy, 31.8, 6 deg.
Stery Synapse Si, 1-1/4" lower bearing, 25mm top cap
Siodło Fabric Scoop Radius Sport
Sztyca Cannondale C3, 6061 Alloy, 25.4x350mm

Przeszedł w weekend front, a wraz z nim straszne zimno, rano wychładza się do 5C, na powrocie słoce chowa się i temperatura zjeżdża w sposób odczuwalny, już dojeżdżając do M. zaczynam się telepać, ludzie chodzą opatuleni w kurtkach, niewiarygodne, że wkrótce ma przyjść strzał i będzie jeszcze 25 C.

Dziś Specowi dobił do 37 teesów i jest liderem. Zimno, kijowo, nawet próbowało coś popadać, ale bez przekonania. 

Ołowiane, niskie chmury, na szczęście nic z nich nie ulewa się na głowę. Wczoraj oglądałem Synapsa, całkiem fajny, w kolorze betonu. 

Ładny wrzesień trwa, ale już w nocy dotrze front, przewalą się hektolitry wody, a za nimi przyjdą zimne arktyczne wiatry, które przyniosą nam listopad we wrześniu. Rano 5C.