Informacje

  • Wszystkie kilometry: 124080.10 km
  • Km w terenie: 1081.00 km (0.87%)
  • Czas na rowerze: 234d 20h 29m
  • Prędkość średnia: 21.60 km/h
  • Suma w górę: 5656 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomek1973.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 27 września 2021 Kategoria Trasa ponad 200, Grawele

wyprawka Wyszogród

Większe kółko bo jakoś tak wyszło, że w tym roku to druga dwusetka i pewnie ostatnia. Resztki sprzyjającej pogody. Pierwszy raz odwiedzam tereny na prawym brzegu Wisły, w kierunku na północny-zachód. Zróżnicowane miejsca – jak na Mazowsze – wąwozy, głębokie jary, sporo dróg będących mieszanką gruzu i piachu, ubite na przemian słońcem i deszczem. Dwie wtopy, droga urywała się na wjeździe na prywatną posesję i zostałem otoczony przez wataszkę psiaków różnej maści i wzrostu. Ewakuacja wąską, ledwo widoczną ścieżką, miedzą wzdłuż pól, gdzie za ścianą drzew schodzę 20-30 metrów w dół, w głęboki jar, w którym panuje wieczny półmrok i zapach rozkładu i zgilizny, zarośnięty i poprzecinany chaotycznymi ścieżkami wydeptanymi przez ludzi. 
Przez jakiś czas jechałem czymś w rodzaju płaskowyżu, z którego rozciągał się ładny widok na Wisłę, i ogromną płaszczyznę lasów Kampinosu. Cały teren ciekawy geologicznie, położony na skarpie jaką wydrążyła pra–Wisła. Najlepiej widać ją z mostu w Wyszogrodzie. Za Czerwińskiem lecę już DK, mocno wieje, łatwo rozpędzić się, zjazd piękną doliną, kolory jesieni, jak wiatr po celuje dobrze w plecy to jest szybko. Porzucam szlak, zniechęca mnie szlaban własnej roboty zakazujący wjazdu na gruntową drogę, którą powinien teoretycznie biec szlak turystyczny, za to trafiam na przydrożną gospodę, zamawiam na śniadanie zestaw dla kierowcy tira, nie dogadałem się tam i dostaje podwójną porcje. Takie wyzwanie. Aż do Wyszogrodu zamulam z obciążonym żołądkiem, widok ze skarpy na most robi wrażenie, największa hydro inwestycja lat 90-tych, warto było wieźć się tutaj, w zasadzie coraz mniej jest miejsc w bliskiej okolicy, które byłyby nowością i zaskakiwały. A później Kampinos i całkiem dobrej jakości droga przez środek puszczy. Wyjazd był taką urodzinową nagrodą. To święto zamierzam od tego roku obchodzić zawsze i urlopować się tego dnia. 


Czerwińsk nad Wisłą, droga do centrum.


i samo miasto


nieznany mi szutrowiec


wyjazd


most w Wyszogrodzie


ten sam most


skarpa pra Wisły


Brochów


początki jesieni w Kampinosie. 


jary i wąwozy


  • DST 201.00km
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl