Informacje

  • Wszystkie kilometry: 124080.10 km
  • Km w terenie: 1081.00 km (0.87%)
  • Czas na rowerze: 234d 20h 29m
  • Prędkość średnia: 21.60 km/h
  • Suma w górę: 5656 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomek1973.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2019

Dystans całkowity:1492.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:66:21
Średnia prędkość:22.49 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:59.70 km i 2h 39m
Więcej statystyk
Czwartek, 31 października 2019 Kategoria Praca

do pracy

Do roboty i powrót, mroźno, ale sucho w takie dni do końca roku będę korzystał z Gianta. Specialized w trybie awaryjnym.
  • DST 53.50km
  • Czas 02:00
  • VAVG 26.75km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 października 2019 Kategoria Praca

do pracy

Zmieniam w weekend napęd, może coś pomoże. 

Wirtualny przejazd na dystansie MRDP: drugim dniu przejeżdżam odcinek Sopot – Tujsk (na Żuławach, przecinam Szkarpawę).
  • DST 53.50km
  • Czas 02:40
  • VAVG 20.06km/h
  • Sprzęt Brennabor
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 października 2019 Kategoria Praca, Serwisy

do pracy_pierwszy dzień Brennabor (Rozewie_Sopot)

Testuje Brennabora po czyszczeniu, napęd jeszcze stary z zeszłej zimy, będę próbował go ułożyć. W okolicach kładki Żerańskiej zrywa mi się łańcuch, skuwam, pin w skuwaczu krzywy, próbuje trafić, wygląda to "gównianie", może się nie udać. Skracam i jakoś łączę ogniwa, jadę, jest trochę lepiej.

Startuje przy stanie licznika 16503 km sezon 2019/2020, po pierwszym dniu przerzucę napęd używany w Specu, może będzie lepiej. 

W tym roku będę starał się przejechać wirtualnie, na niby dystans MRDP_ na "przecinaku", po pierwszym dniu wjeżdżam do Sopotu.
Do obliczeń korzystam z mapy https://ridewithgps.com/routes/23843164

  • DST 53.50km
  • Czas 02:39
  • VAVG 20.19km/h
  • Sprzęt Brennabor
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 października 2019 Kategoria Praca

do pracy

Powrót do Specializeda, tylne koło scentrowane, zapasowe, skłaniało mnie to do zakupienia kolejnej obręczy tym razem DT Swiss 535, 32 otwory, piasta, stara SHIMANO z pierwszego koła, która nie powinna być mocno wyjeżdżona.
Na powrocie okazało się, że nie da się jeździć na tym kole, trudno utrzymać kierunek. Jutro Brennabor – test.
Piątek, 25 października 2019 Kategoria Praca

do pracy

Piątek, przyjemnie, ale czuć, że to już końcówka, jadę wschodnią stroną. 
  • DST 62.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 22.82km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 października 2019 Kategoria Praca

do pracy

pojechałem i wróciłem
  • DST 54.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 22.50km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 października 2019 Kategoria Praca

do pracy

Przedłużoną wersją przez ul. Marsa, dokładnie to 8 km więcej. 
  • DST 62.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 21.26km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 22 października 2019 Kategoria Praca

do pracy

Nadal korzystam z odmian: inny rower, inna niż spodziewana o tej porze roku pogoda i  jadę sobie wschodnią stroną, która ma przyjemny, długi odcinek wzdłuż lasu, mało uczęszczany z nowym asfaltem i dobrym oświetleniem.
  • DST 62.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 23.25km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 października 2019 Kategoria Praca

do pracy

Wracam drogą klasyczną, bez udziwnień, piękna pogoda, prawie lato, ludzie jadą na krótko, ja oczywiście NIE. Nie wiadomo, martwić się ociepleniem klimatu, w bliskiej perspektywie chyba jest to przyjemne, jak większość rzeczy zmierzających ku katastrofie. 
  • DST 54.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 21.46km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 października 2019 Kategoria Kółka do 75 km

Bliski północny-wschód, obrót

Wyjazd w ciemnościach i mgle, tą część przejeżdżam znaną trasą, w okolicach Kuligowa już jest widno, psiarnia ta mała i duża wraca z nocnych melanży, tym razem gonią mnie tylko te małe kundelki. W Niegowie staję na krótki przepak i rozciąganie, niechcący z widokiem na sklep monopolowy czynny całą dobę, ruch jest, widać, że spragnieni przyjeżdżają i z dalszych okolic. Nie wracam prostą i oczywistą drogą: serwisówką wzdłuż S8. Ale jadę na Tłuszcz, nie dojeżdżając do niego, tylko mijam mega miasto leśnym szutrem, później rezerwat Dębina i dalej szutrami w kierunku obwodnicy. Na obwodnicy nic się nie dzieje kolejny rok, miał ogarnąć to narodowy wykonawca, ale jak widać, zjazdy nadal prowadzą w pole, a serwisówki są pourywane, bezużyteczny most sterczy na środku pola, jak jakiś słupek. Na wiosnę obejrzę okolicę dokładniej, warto znać rozkład bo teraz biegałem 20 minut, bliski byłem przeskoczenia rzeki Czarnej z bosej stopy, na szczęście wędkarz poradził mi przejść po krzakach 1 km do czynnego mostu. 


Babie lato, 


za Kuligowem


pole


miejsce na zalewem Zegrzyńskim, jedyne, które lubię.
  • DST 105.00km
  • Czas 04:07
  • VAVG 25.51km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl