Informacje

  • Wszystkie kilometry: 124080.10 km
  • Km w terenie: 1081.00 km (0.87%)
  • Czas na rowerze: 234d 20h 29m
  • Prędkość średnia: 21.60 km/h
  • Suma w górę: 5656 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomek1973.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2018

Dystans całkowity:1220.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:55:48
Średnia prędkość:21.86 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:71.76 km i 3h 16m
Więcej statystyk
Piątek, 11 maja 2018 Kategoria Praca

do pracy (Legionowo wariant powrotu)

Do roboty w piątek jadę, ani szybko, ani wolno, tak w sam raz, litr wody wypijam po drodze. 26 km
Na powrocie dookoła, opracowuje jakiś nowy wariant drogi z Legionowa do M, ta próba wyszła średnio i sprawę będę rozwijał. 46 km

Czwartek, 10 maja 2018 Kategoria Praca

do pracy

10 dni roboczych do urlopu. A urlop już podpisany, very nice, very nice. Dodatkowo ul. Okólną.
Środa, 9 maja 2018 Kategoria Praca

do pracy

Wracam trochę szybciej niż w drugą stronę, trochę się ścigamy: kolarz, MTB, i ja z sakwą z boku.
Wtorek, 8 maja 2018 Kategoria Praca

do pracy

Dodatkowo odwiedzam po raz drugi serwis Garmina i po raz drugi dostaje kolejne urządzenie. Na powrocie pod koszmarny czołowy wiatr, który mnie sponiewierał. Zmniejszam wynik bo coś nie zgodza się ze wskazaniami licznika
Poniedziałek, 7 maja 2018 Kategoria Praca

do pracy

no to startujemy, a do urlopu wiosennego 13 dni roboczych. Wietrznie nadal, pod wiatr tylko 20 km/h.
Niedziela, 6 maja 2018 Kategoria Kółka do 150 km

Otoczyłem Kampinos

Startuje 5.00, na początek trasa znana: Marki, Żerań, Łomianki, Czosnów, później DK 575. Lecę z wiatrem, po prawej mazowieckie łąki, wierzby, przestrzenie, kompozycje fotograficzne, ale zdjęć nie robię, takie subtelności trudno uchwycić, wolę jechać a widoczki przesuwają się jak plansze. W Śladowie  wykręcam na DK 705, na drodze pustka i dobry asfalt. Na 86 kilometrze zatrzymuję się na popas. Przebieram się, robi się już ciepło, ale nadal zacina lodowatym wiatrem z północnego-wschodu. Wyziębiony jestem poranną  jazdą w temperaturze 5C. Mam otoczyć Kampinos, dlatego nieuchronnie zbliżam się do części trasy, gdzie będzie pod wiatr centralnie prosto w twarz. Garmin znowu ma awarię i jadę na czuja bez wgranego śladu, stąd ten zonk w okolicach Błonia, ale celem moim było pojeżdżenie, także dodatkowa pętelka i tyle. Wkurza mnie tylko, druga taka sama usterka, a gwarancja się kończy. Brak połączenia pomiędzy Garminem a komputerem i nie mogę wrzucać tras ułożonych na kompie. Sytuacja jest irytująca, a urządzenia Garmina to buble. Dalej standardowo, w okolicach Zaborowa, pojawiają się pierwsze peletony kolarskie jadące w przeciwną stronę. Ale ja już jestem blisko końca. 


Lipna droga, okolice Pasikonie, Zawady

Trasa cz_1
trasa cz_2

Dane z licznika:
1 czesc: Dystans: 86,6 km, czas:3:10, AVG: 27,3 km/h. 
2 część podobnie, ale miałem problemy nawigacyjne i średnia spadla.
  • DST 164.00km
  • Czas 06:24
  • VAVG 25.62km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 maja 2018 Kategoria Praca

do pracy

Po majówce, noga podaje dobrze, odpoczynek przydał się. Na powrocie kółko most Północny – Grota.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl