Czwartek, 13 lipca 2017
Kategoria Praca
do pracy
W strugach intensywnego deszczu, kurtka broniła się tylko przez chwilę, w Warszawie dopadł mnie porywisty wiatr. Zastanawiam się czy coś nie oderwie się i nie wpadnie na mnie, ale brnę dalej. Na szczęście mam z wiatrem, Ci co prują w przeciwną stronę zaciskają szczęki, mijam kobietę która pomaga sobie okrzykiem.
- DST 65.00km
- Czas 02:30
- VAVG 26.00km/h
- Sprzęt Brennabor
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!