Piątek, 15 czerwca 2018
Kategoria Kółka do 75 km
Palmiry runda
Urozmaicając dzień i zrywając z monotonią wracam po robocie 2,5 raza dłuższą przez Kampinos, palmirską drogą. Zbytnio nie przynudzając, na przejażdżkę wybrałem Speca z napompowanymi oponami do 5 atmosfer, co na szutr i brukowy podjazd pod Zdrojową Górę okazało się dotkliwie bolesne, przez wstrząsy wróciły bóle po upadko-wywrotce sprzed tygodnia. Na bruku prędkość spada do 10 km, opona wąska 1,25", muszę manewrować raz bruk, raz piaszczyste pobocze, jak złapię piach to już mną kręci. Trasa całkiem sobie przyjemna. Dużo okoliczności przyrodniczych i całkiem fajne widoki na las. Pora nie fortuna, okazało się, że w piątkowe popołudnie sporo kierowców skraca drogę przez Palmiry (jest to najkrótsza droga łącząca południe z północą parku, w okolicach aglomeracji), stąd nieoczekiwanie dla mnie ruch był całkiem spory. A techniki jazdy różne, byli i tacy co ten bruk robili na pełnym gazie lub jak to się obecnie mówi na pełnej kurwi...,.

Droga Palmirska, niepokojąca szutrowa tarka.

Podjazd pod Zdrojową Górę, brukowa terapia

Ten bruk jest mało komfortowy, duże kamienie powodują spore wstrząsy

Sosnowym lasem

Młociny, Wandalus

Droga Palmirska, niepokojąca szutrowa tarka.

Podjazd pod Zdrojową Górę, brukowa terapia

Ten bruk jest mało komfortowy, duże kamienie powodują spore wstrząsy

Sosnowym lasem

Młociny, Wandalus
- DST 69.00km
- Czas 03:06
- VAVG 22.26km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Niezły "skrót" w drodze do domu. ;) Ja stanowczo zbyt rzadko bywam w Kampinosie, ale z Mokotowa nie chce mi się aż takiej pętli czynić. :)
zarazek - 07:49 środa, 20 czerwca 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!