Niedziela, 16 września 2018
Kategoria Kółka do 150 km
Kalwaria rankiem
16 wrzesień, a o 5.00 jest jeszcze ciemno, przebijam się przez M, nad Wisłą bulwarem bladym świtem, za Mostem Siekierkowskim już jasno, dłużej trwa wschód niż latem, pod fajnym kątem oświetla trasę. Jadę jeszcze na pusto, pierwszych kolarzy spotykam za Gassami, jadą w pojedynkę. W Górze Kalwarii kółko, krótki odpoczynek, niestety nie udaje mi się znaleźć sklepu z wodą, a nie chce mi się kręcić na stacje. Całość zamknęła się w 2H i 20 minut, sporo, nie wiadomo jak ten czas leci, na powrocie trzeba nadrobić straty. Cisnę tą samą trasą, ale bez wody, i pod wiatr, z naprzeciwka wysypują się za zakrętu już peletony populacji kolarskiej. Jest BORA – Hansgrohe, SKY, Movistar Team, jedni mają zacięte twarze, pewnie palą tłuszcz, inni na luzie pozdrowiają unosząc dyskretnie znad manetek dłoń. Testuję nową trasę, za mostem Siekierkowskim do Marsa, później nową ścieżką prawie do Marek i stamtąd nową, pierwszą ścieżką z Zielonki do Marek, 2,5 km za ponad 2 miliony złotych. Ładnie wygląda, sfocę kiedyś.

Za Gassami, skręt na Cieszycę

Stara DK8, przez M

Bulwary wiślane

Nisko słońce, ładne światło towarzyszy mi przez godzinę jazdy.

G.Kalwaria

Za Gassami, skręt na Cieszycę

Stara DK8, przez M

Bulwary wiślane

Nisko słońce, ładne światło towarzyszy mi przez godzinę jazdy.

G.Kalwaria
- DST 116.00km
- Czas 05:20
- VAVG 21.75km/h
- Sprzęt Giant Revolt
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!