Piątek, 18 stycznia 2019
Kategoria Praca
do pracy gdzies przelecialo 15000 km.
Bezwzględny wiatrzysko uderzył prosto w twarz, jadąc wzdłuż TT siłuję się z nim, czasami czuje jak podrywa mi kierownicę, liście lecą w moim kierunku łapiąc przyspieszenie równe przyspieszeniu starej beemy.
Gdzieś na Brennaborze minęło w tym tygodniu 15 000 kilometrów, kupiłem go przypadkowo w sierpniu 2012 r. , i tak już 5 rok, kręcę, lata mijają, kilometry się przesuwają.
Powrót już lżejszy, sporo zjadłem i regularnie i mocniej cisnę, żeby przepalić.
Gdzieś na Brennaborze minęło w tym tygodniu 15 000 kilometrów, kupiłem go przypadkowo w sierpniu 2012 r. , i tak już 5 rok, kręcę, lata mijają, kilometry się przesuwają.
Powrót już lżejszy, sporo zjadłem i regularnie i mocniej cisnę, żeby przepalić.
- DST 55.00km
- Czas 02:37
- VAVG 21.02km/h
- Sprzęt Brennabor
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!