Piątek, 15 lutego 2019
Kategoria Praca
do pracy
Na powrocie mija mnie black B'itwin. Jakoś tak nie odpowiadam, pojechał dalej, widzę tylko oddalające się czerwone światło, niestety na Żeraniu znowu się spotykamy i wtedy jedziemy sobie w rywalizacji, w okolicach Decatlonu patrzę na licznik, mijając jakiś fragment oświetlonego DDR, na liczniku 36km/h, grubo, pod wiatr. Mijam go, oddalam się, ale nie na długo, jakoś tak nogi zmiękły, nie mam motywacji, dojeżdżam spocy, najgorzej włosy, to było zło.
- DST 55.00km
- Czas 02:30
- VAVG 22.00km/h
- Sprzęt Brennabor
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!