Piątek, 12 kwietnia 2019
Kategoria Praca
do pracy
W pierwsza stronę z wiatrem, w przeciwną stronę strzeliło mnie centralnie, nie wiem, czy to już spotęgowane zmęczenie z kilku dni, czy ten wiatr rzeczywiści był taki silny i lodowaty. Jechałem w stylu cargo, z dwoma kołami szosowymi na plecach, może te śmigła tak mnie hamowały, docieram do domu z wyraźną ulgą i odrazą do roweru, co zdarza się rzadko. Teraz 3 dni przerwy.
- DST 61.00km
- Czas 03:08
- VAVG 19.47km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!