Wtorek, 6 października 2020
Kategoria Kółka do 75 km
Suwalski Park Krajobrazowy_centrum
Wszystko zależy od okoliczności, można na rowerze przejechać w ciągu jednego dnia 300 kilometrów, a w ciągu 50 godzin niektórzy przecinają ten kraj po przekątnej, a można pokręcić się w kółko, prawie drepcząc w miejscu. Widoki w Suwalskim Parku są warte tego, żeby zatrzymać się na dłużej, objechać wzdłuż i w poprzek, jechać tam, gdzie koła się potoczą, dowolnie skręcając bez planu, składu, wysiłku i systemu żywienia.

Podjazdy w okolicach Wodziłek

za Hańczą, pierwsze kilometry

zbliżenie na dalszy plan ze zdjęcia wyżej

typowy pejzaż,

typowa droga, w klasyfikacji to drobny, tak zwany amerykański szuter, świetny na rower, dobrze ubity, drobny kamień

dużo podjazdów i zakrętów, tak jak lubię.

Widik na jez. Kojle, za nim jest jez. Perty, a przed nim jez. Kameduł. Tutaj kręcono Pana Tadeusza.

jeden z ładniejszych odcinków, bliska okolica jez. Kameduł i kol. Smolniki.

Podjazdy w okolicach Wodziłek

za Hańczą, pierwsze kilometry

zbliżenie na dalszy plan ze zdjęcia wyżej

typowy pejzaż,

typowa droga, w klasyfikacji to drobny, tak zwany amerykański szuter, świetny na rower, dobrze ubity, drobny kamień

dużo podjazdów i zakrętów, tak jak lubię.

Widik na jez. Kojle, za nim jest jez. Perty, a przed nim jez. Kameduł. Tutaj kręcono Pana Tadeusza.

jeden z ładniejszych odcinków, bliska okolica jez. Kameduł i kol. Smolniki.
- DST 35.00km
- Czas 02:39
- VAVG 13.21km/h
- Sprzęt Giant Revolt
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Przepiękne krajobrazy Hobbitów - uwielbiam Suwalski Park i okolice. :) A rower typu żwir (gravel) też chyba w miarę tam się spisywał?
zarazek - 08:14 czwartek, 3 grudnia 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!









