Piątek, 26 stycznia 2018
Kategoria Praca
pętla do pracy
Trasa była standardowa to można napisać latem, przebiegła tak jak zawsze, zwyczajnie, natomiast w styczniu, droga nie jest taka sama, oblodzenia wyłaniają się niespodziewanie, trzeba ich wypatrywać. Wieczorem tylko czuję, że przejeżdżam przez płachty lodu. Kierę trzymam sztywno, węszę za kawałkiem asfaltu.
Dzisiaj Tomek Mackiewicz czeka na pomoc prawdopodobnie w szczelinie na Nanga Parbat na wysokości 7300 m. Znam człowieka z książki i trzymam kciuki za ekipę ratunkową.
Dzisiaj Tomek Mackiewicz czeka na pomoc prawdopodobnie w szczelinie na Nanga Parbat na wysokości 7300 m. Znam człowieka z książki i trzymam kciuki za ekipę ratunkową.
- DST 52.00km
- Czas 02:32
- VAVG 20.53km/h
- Sprzęt Brennabor
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!