Środa, 7 lutego 2018
Kategoria Praca
do pracy
Mróz -10C, pokusa pojechania przez Brudno była bardzo silna, ale jakoś przezwyciężam i kręcę standardowe kółko Żerańskie. Mróz i lód skrzypi pod kołami. Na powrocie pod koła wpada mi mysz, brzmi to absurdalnie, ale wyłoniła się z ciemności i gdy zrobiłem delikatny manewr aby ją wyminąć, prułem po lodzie nad bulwarami wiślanymi, zwolniła wpakowując się pod koło. Mysz samobójczyni. Głupio się czułem wracając z myślą........
- DST 54.00km
- Czas 02:35
- VAVG 20.90km/h
- Sprzęt Brennabor
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!