Piątek, 22 listopada 2019
Kategoria Praca
do pracy
W Tatrach szaleje halny, tutaj też nie jest wesoło, trudno wraca się wieje z prędkością 40-50 km na stałce, porywy dochodzą do 75 km/h. Słychać czasami gwizd i uderzenie w klatę i tracę prędkość, czasami wydaje mi się, że tak źle jeszcze nie było.
- DST 54.00km
- Czas 02:25
- VAVG 22.34km/h
- Sprzęt Giant Revolt
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!









