Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2017
Dystans całkowity: | 1253.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 56:19 |
Średnia prędkość: | 22.26 km/h |
Liczba aktywności: | 22 |
Średnio na aktywność: | 56.98 km i 2h 33m |
Więcej statystyk |
Wtorek, 17 października 2017
Kategoria Praca
do pracy
Dookolnie przed i po robie. Pogoda marzenie. Kolory i atmosfera wznosząca. Korzystam na dokrętki bo długo dobre nigdy nie trwa.
- DST 75.00km
- Czas 03:20
- VAVG 22.50km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 16 października 2017
Kategoria Praca
do pracy
W weekend zdobyty Giewont, Kasprowy Wierch i z rozbiegu granią Beskid Duży. W nocy powrót, rano jazda rowerem, ala pogoda ekstremalnie sprzyjająca.
Powrót dookolny_most MS-C.
Powrót dookolny_most MS-C.
- DST 65.00km
- Czas 02:59
- VAVG 21.79km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 października 2017
Kategoria Praca
do pracy
Straszny wiatr czołowy, to dzisiaj przeciwnik. Ale 13 października skończyłem 13.000 km w firmowym garażu.
Wracam obwodnicą, na którą wjeżdżam już przy dogasającym słońcu, robotnicy wracają furgonami, zjeżdżam w Nadmie prosto w błoto, grzęznę w nim, koła zapadają się po osie, buty opatulone błotną pokrywą. Wystarczyło tylko 100 m trasy rozjeżdżonej przez ciężki sprzęt. Czyszczenia na 1,5 godziny, ale jeszcze nie wiem, że następnego dnia stanę na Giewoncie.
Wracam obwodnicą, na którą wjeżdżam już przy dogasającym słońcu, robotnicy wracają furgonami, zjeżdżam w Nadmie prosto w błoto, grzęznę w nim, koła zapadają się po osie, buty opatulone błotną pokrywą. Wystarczyło tylko 100 m trasy rozjeżdżonej przez ciężki sprzęt. Czyszczenia na 1,5 godziny, ale jeszcze nie wiem, że następnego dnia stanę na Giewoncie.
- DST 65.00km
- Czas 02:43
- VAVG 23.93km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 października 2017
Kategoria Praca
do pracy
Zrobiło się ciepło, a to zaskoczenie. Zrzucam 2 warstwe i lecę w MT500 Black, tylko.
Na powrocie jeszcze lepiej z pogodą i kondycją, dla uczczenia tego faktu lecę north bridge.
Na powrocie jeszcze lepiej z pogodą i kondycją, dla uczczenia tego faktu lecę north bridge.
- DST 65.00km
- Czas 02:35
- VAVG 25.16km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 października 2017
Kategoria Praca
do pracy
Klasyk, do roby pod wiatr, a z roby z pchnięciem wiatru. A tak to jest sprawiedliwie.
- DST 55.00km
- Czas 02:36
- VAVG 21.15km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 października 2017
Kategoria Praca
do pracy
Całą noc ulewa, gdy skończyłem śniadanie łaskawie przestało padać i zrobiło się elegancko. Spaliniarze stali w korku, a ja ich mijałem, zostawiałem ich daleko w tyle. Na powrocie nawet dynamicznie z tym zachodnim wiatrem wariatem.
- DST 55.50km
- Czas 02:35
- VAVG 21.48km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 października 2017
Kategoria Praca
do pracy
Na powrocie bardzo areodynamicznie z legendarnym wiatrem w plecy.
- DST 55.50km
- Czas 02:19
- VAVG 23.96km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 października 2017
Kategoria Praca
do pracy
Specem, czyli bez traumatycznych przygód. Na powrocie lecę obwodnicą, jeszcze jest dzień, na trasie trwają jakieś ostatnie prace porządkowe, 6 pasów jest do dyspozycji, wypas. Niestety pojawia się znikąd chmura deszczowa, która zawiesza się nade mną i skutecznie przemoczy mnie. Generalnie zmierzyłem dystans i z pracy zjeżdżając zjazdem na Słupno do domu mam równo 40 km. Pogoda w weekend generalnie beznadziejna, w niedzielę będą nawet przejaśnienia, ale to zdradzieckie bo raz to popada, raz poświeci słońce.
Ciekawa forma pisać o przeszłości w formie, w czasie przyszłym. Tak jakby rzut z perspektywy.
Ciekawa forma pisać o przeszłości w formie, w czasie przyszłym. Tak jakby rzut z perspektywy.
- DST 75.00km
- Czas 02:58
- VAVG 25.28km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 5 października 2017
Kategoria Praca
do pracy
Przez noc uwziął się niż irlandzki i jadę w strugach deszczu, pod wiatr. W zasadzie piłuje do przodu.
Na powrocie, tak, w okolicach ul. Świętokrzyskiej wystrzeliła dętka, do domu jeszcze ponad 22 km. Zakładam wczorajszą, już sklejoną. Po dopompowaniu przez rozerwaną oponę wystaje bąbel z dętki, czyli długo na niej też nie pojadę. Może prawie wcale.
Podzieliłem w myśli trasę na odcinki, z tą ideą, że dobrze będzie jak dolecę tylko tu. I tak przeskakuję parę etapów. 2 km przed domem czuje, że znowu rzuca tyłem. I finisz. Dalej z buta. Taka to historia niefrasobliwa, jak jeździ się z uszkodzoną oponą.
Na powrocie, tak, w okolicach ul. Świętokrzyskiej wystrzeliła dętka, do domu jeszcze ponad 22 km. Zakładam wczorajszą, już sklejoną. Po dopompowaniu przez rozerwaną oponę wystaje bąbel z dętki, czyli długo na niej też nie pojadę. Może prawie wcale.
Podzieliłem w myśli trasę na odcinki, z tą ideą, że dobrze będzie jak dolecę tylko tu. I tak przeskakuję parę etapów. 2 km przed domem czuje, że znowu rzuca tyłem. I finisz. Dalej z buta. Taka to historia niefrasobliwa, jak jeździ się z uszkodzoną oponą.
- DST 56.00km
- Czas 02:37
- VAVG 21.40km/h
- Sprzęt Brennabor
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 października 2017
Kategoria Praca
do pracy
Pamietam tylko powrót, szybki z wiatrem.
- DST 55.00km
- Czas 02:30
- VAVG 22.00km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze