Informacje

  • Wszystkie kilometry: 124080.10 km
  • Km w terenie: 1081.00 km (0.87%)
  • Czas na rowerze: 234d 20h 29m
  • Prędkość średnia: 21.60 km/h
  • Suma w górę: 5656 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomek1973.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2018

Dystans całkowity:1961.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:87:17
Średnia prędkość:22.47 km/h
Maksymalna prędkość:62.30 km/h
Suma podjazdów:1450 m
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:70.04 km i 3h 07m
Więcej statystyk
Sobota, 21 lipca 2018 Kategoria Kółka do 150 km, Górskie

Świętokrzyski obrót 360 wokół Łysej Góry.

Dla przełamania monotonii i nudy udałem się z wizytą gościnną w Góry Świętokrzyskie. Trasę podpatrzyłem na BS, a w lipcu 2016 przejechałem ją, a teraz to remake. Po raz kolejny przekonałem się, że jazda górska to zupełnie inny fan i emocje niż pokonywanie, połykanie dziesiątek kilometrów na płaskich terenach. Trasa wiodła lokalnymi asfaltami, bez większego ruchu samochodowego, wiadomo, zupełnie bez samochodów to już się nie obejdzie, często na zapuszczonych podwórkach stoją 3 BW-emki. Jedna z dachem, druga bez, a trzecia już rozbita.
Runda ma to  do siebie, że poprowadzona jest grzbietami dwóch masywów, a w centrum jest widok na Łysą Gorę, dość malowniczo, ale bardzo dużo jest stromych podjazdów, które całkiem skutecznie sponiewierały mnie.


W tle Łysa Góra to wokół niej będę się obracał


klasyka, kto skraca drogę, ten jeździ po kamieniach.


w nagrodę zjazd wąwozem


prawie pionowo w dół, i zakręt


typowy pejzaż


Zalew Wióry, tama


pole,


jadę.

Średnia Avg:22,3 km/h

  • DST 128.00km
  • Czas 05:44
  • VAVG 22.33km/h
  • VMAX 62.30km/h
  • Podjazdy 1450m
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 lipca 2018 Kategoria Praca

do pracy

W planie wyprawka świętokrzyska, szybkie pakowanie, i start o 5.00 do Nowej Słupi.
Czwartek, 19 lipca 2018 Kategoria Praca

do pracy

podobnie jak wczoraj coraz lepiej i nie chce mi się już spać, bo ostatnio mało co nie spadłem z rowera. 
Środa, 18 lipca 2018 Kategoria Praca

do pracy

Finalizuje sprawy i w weekend pada na trasę Świętokrzyską. Budzę się z letargu, nie wiem chyba to związane jest w frontami atmosferycznymi, jakoś noga podaje lepiej i śmielej.
Wtorek, 17 lipca 2018 Kategoria Praca

do pracy

Po pracy w deszczu, ale ciepło i może tak być. Jadę i wracam. 
Poniedziałek, 16 lipca 2018 Kategoria Praca

do pracy

zmiana planów Tymon ma kontuzję ręki i wszystko inaczej się potoczy. Przez PL przetaczają się deszczowe fronty, które utrudniają przemieszczanie się i planowanie.
Piątek, 13 lipca 2018 Kategoria Praca

do pracy

w perspektywie odpoczynek od roweru, tak czasami trzeba.
Czwartek, 12 lipca 2018 Kategoria Praca

do pracy

też w deszczu, na powrocie udaje się prześliznąć pomiędzy falami deszczu.
Środa, 11 lipca 2018 Kategoria Praca

do pracy

Po raz pierwszy w tym roku porządnie nasączyłem się wodą deszczową, zarówno jadąc tam jak i wracając stamtąd. Czy można bardziej enigmatycznie?
Wtorek, 10 lipca 2018 Kategoria Praca

do pracy

tak jak wczoraj, bez zmian, jadę za własnym cieniem, 

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl