Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2021
Dystans całkowity: | 1694.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 79:07 |
Średnia prędkość: | 21.42 km/h |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 62.76 km i 2h 55m |
Więcej statystyk |
Sobota, 10 lipca 2021
Kategoria Kółka do 75 km
NO 21
jeszcze raz to samo.
- DST 52.00km
- Czas 02:17
- VAVG 22.77km/h
- Sprzęt Giant Revolt
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 9 lipca 2021
Kategoria Kółka do 75 km
droga przeciwpożarowa numer 21
pozytywna droga w lasach kozłowieckich.
- DST 56.00km
- Czas 02:15
- VAVG 24.89km/h
- Sprzęt Giant Revolt
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 lipca 2021
Kategoria Kółka do 75 km
Kraków tam i z powrotem
do Krakowa przez dolinkę Prądnika, w dzień pracujący, o porannej porze - najładniejsza droga. Pustka. W pierwszą stronę wjazd do Krakowa drogą wojewódzką, z górki, tylko szumiały koła. A na powrocie czerwonym szlakiem, zaliczyłem stromy zjazd, nie zauważyłem, że nie nadaje się dla rowerów, dopiero na żywca przekonałem się. Było blisko zrzucenia przez byka.
Bardzo udany 4 dniowy wypad z bazą na campingu "Nasza dolina". I nie spodziewałem się, że już pod Krakowem są takie ostre ścianki.





Taka zbieranina zdjęć, z różnych dni, jak wizytowałem podkrakowskie dolinki.
Bardzo udany 4 dniowy wypad z bazą na campingu "Nasza dolina". I nie spodziewałem się, że już pod Krakowem są takie ostre ścianki.





Taka zbieranina zdjęć, z różnych dni, jak wizytowałem podkrakowskie dolinki.
- DST 56.00km
- Czas 04:00
- VAVG 14.00km/h
- Sprzęt Giant Revolt
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 lipca 2021
Kategoria Kółka do 150 km
Dolinki krakowskie
Eksploracja nowych terenów. W okolicach dolinki Kluczwody dobrze zapowiadająca się żwirówka zagrodzona jest bramą. Napisane teren prywatny, wstęp wzbroniony, pierwsza myśl dziwne w końcu to rezerwat, ale ktoś ma możliwości. Później wspinam się z rowerem pod pachą, wąską, stromą, raczej mało uczęszczaną ścieżką pod same skały, Jest na tyle stromo, że muszę skupiać się, planować każdy krok, łatwo nie jest, czasami noga ześlizguje się, później zejście, rower jak podręczny bagaż trzymam za ramę, o zjechaniu nie ma mowy. Przy samym zejściu, ładna, dzika dolinka, ścieżka wygina i wije się wzdłuż małej rzeczki, przyjemny mikroklimat, w upalny dzień, odpowiednia wilgotność. Pół godziny przeprawy po stromym zboczu, aby minąć własność prywatną w rezerwacie. Na końcu tej własności, ustawione ule, latają pszczoły, niechybnie to jacyś braciszkowie. Słów brakuje.

pozytywnie ładująca droga.

Żwirki

Wigurki

było stromiej

Dolinka Racławki

amplitudy

nieznana droga, spodziewałem się drogi przez ściernisko, a tu elegancka żwirówka.

THE END.

pozytywnie ładująca droga.

Żwirki

Wigurki

było stromiej

Dolinka Racławki

amplitudy

nieznana droga, spodziewałem się drogi przez ściernisko, a tu elegancka żwirówka.

THE END.
- DST 100.00km
- Czas 05:48
- VAVG 17.24km/h
- Sprzęt Giant Revolt
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 lipca 2021
Kategoria Kółka do 150 km
Orli szlak_Olkusz_Żarki
Szlak Orlich Gniazd na odcinku Olkusz – Żarki w dwie strony. Krążące fotki w necie w dużym stopniu przedstawiają "odrealniony" obraz szlaku, zachęcając zdjęciami z drona, przedstawiają foty ruin zamków w świetle i kolorystyce zachodzącego słońca. Jednak oko ludzkie z perspektywy siodełka rowerowego ma inną percepcję, i widzi inaczej. Bardziej niż runy podobały mi się skupiska samotnych skał, wyrastające na pofalowanych polach. Szlak idealny na przełajówkę, opony 40 mm, lekki teren, przeważają lokalne asfalty. Terenowy odcinek w okolicach Olkusza, który można łatwo ominąć asfaltem. Tak zrobiłem na powrocie. Na trasę wrócę, teraz przejechany tylko fragment.

Posiłek pod stojącą skałą.

Tutaj wiecznie "oszukująca" perspektywa aparatu nie dala rady wypłaszczyć.

te rzucone skały najbardziej mi się podobały, jednak na nie jest to obiekt dobrze prezentujący sie na fotach.

Posiłek pod stojącą skałą.

Tutaj wiecznie "oszukująca" perspektywa aparatu nie dala rady wypłaszczyć.

te rzucone skały najbardziej mi się podobały, jednak na nie jest to obiekt dobrze prezentujący sie na fotach.
- DST 190.00km
- Czas 09:55
- VAVG 19.16km/h
- Sprzęt Giant Revolt
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 lipca 2021
Kategoria Kółka do 75 km
Tenczyński park
Od razu na pierwszych kilometrach, za maczugą Herkulesa, ćwiczenie wysokościowe. Ciężko przyzwyczaić się, ostatnio jeździłem tylko po równinie.

Droga na Pieskową Skałę.
cześć 1.
część 2.

Droga na Pieskową Skałę.
cześć 1.
część 2.
- DST 97.00km
- Czas 05:49
- VAVG 16.68km/h
- Sprzęt Giant Revolt
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 lipca 2021
Kategoria Praca
do pracy
zdać kompa i rozpocząć urlop. Wyrównanie liczydła.
- DST 61.00km
- Czas 02:25
- VAVG 25.24km/h
- Sprzęt Specialized crosstrail
- Aktywność Jazda na rowerze