Informacje

  • Wszystkie kilometry: 133478.10 km
  • Km w terenie: 1081.00 km (0.81%)
  • Czas na rowerze: 253d 16h 04m
  • Prędkość średnia: 21.54 km/h
  • Suma w górę: 5656 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomek1973.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 14 października 2020 Kategoria Praca

do pracy – ku przestrodze

Pechowy/szczęśliwy dzień, podczas zjazdu z ul. Tamka, w gęstej mżawce, strzela mi dętka, raptownie znika do zera ciśnienie, (przetarta opaska obręczy, wytarła się wielka dziura w dętce od mocowania nypla). Na szczęście było tak ślisko, że przezornie nie nabrałem  na zjeździe prędkości, a i nic nie jechało za mną z samochodów, oprócz chłopaka na desko–kole, który myślał, że to jego koło strzeliło. Skończyło się na kontrolnym wyhamowaniu. Niestety, opona to ciasny tubeless, który nie nadawał się jako tubeless z racji przetarcia powstałego na wiosnę i poszedł pod dętkę. Ale założenie jej to droga przez mękę, szczególnie, że dętka zapasowa: stara, szeroka i rozciągnięta. Opona chyba też do wyrzucenia. Ta nieszczęsna opasko to od lat była przekładana z obręczy na kolejną obręcz – ku przestrodze, że trzeba czasami wymieniać części te, których nie widać :).
Poniedziałek, 12 października 2020 Kategoria Praca

do pracy

Wyjeżdżając po urlopie, nic nie zapowiadało urwania chmury na powrocie, leje konkretnie, deszcz nie przyjemny, już jesienny.
Czwartek, 8 października 2020 Kategoria Kółka do 75 km

jez. Wigry otoczone

to na finisz suwalskiej przygody. Trasa super, ale SPK jest jeszcze bardziej super, jakbym miał wybierać. 








Rzut oka na Wigry



  • DST 48.00km
  • Czas 02:35
  • VAVG 18.58km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 października 2020 Kategoria Kółka do 75 km

góry Sudawskie_wzgórza morenowe

czyli dalszy ciąg suwalskiej jazdy. Cały czas zjeżdża się, albo podjeżdża, a jak widzę ciekawie położoną górkę, to jestem pewny, że wkrótce będę ją podjeżdżał. Tak prowadzą drogi, nawet gdy wydaje się, że jadę w przeciwną stronę, ona zawsze tak wymanewruje, że żadnej górce nie daruje i trzeba się wspinać. 

 
typowy krajobraz


szutrowa wersja drogi na Litwę.


dziś były też konie,


wzgórza Sudawskie, nie wiedziałem, że jest coś takiego. 


zdjęcia wypłaszczają, w rzeczywistości miejsce to zasługuje na swoją górską nazwę. 


też ciekawie, północna część parku. 


Wiżajny, dziś było wietrznie, trochę mnie wychłodziło, szczęśliwym trafem, gdy dotarłem nad jezioro mogłem wygrzać się w popołudniowym, październikowym słońcu. 


objeżdżam jez. Szelmet Wielki

  • DST 99.00km
  • Czas 05:05
  • VAVG 19.48km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 października 2020 Kategoria Kółka do 150 km

Gołdap w dwie strony

Po wycieczce po SPK, ruszam GV do Gołdapi, cele są co najmniej trzy: zapoznać się z trasą, wypłacić "cyfry" z bankomatu - najbliżej było, i coś zjeść treściwego, smacznego i ciepłego.
Powrót już przy zachodzącym słońcu, a w końcówce na lampkach, fartownie jechałem już tą trasą wczoraj. i obyty byłem z dziwnymi meandrami tutejszych asfaltów. 
 


Green Velo do Gołdapi, okolice jez. Pobłędzie, minąłem Skajgiry i Wobały, nazwy trochę zagraniczne :)

 
miejsce nie wymagające podpisu



stara droga, 


trójstyk 

Zgrany odcinek Green Velo do Gołdapi.
  • DST 127.00km
  • Czas 05:20
  • VAVG 23.81km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 października 2020 Kategoria Kółka do 75 km

Suwalski Park Krajobrazowy_centrum

Wszystko zależy od okoliczności, można na rowerze przejechać w ciągu jednego dnia 300 kilometrów, a w ciągu 50 godzin niektórzy przecinają ten kraj po przekątnej, a można pokręcić się w kółko, prawie drepcząc w miejscu. Widoki w Suwalskim Parku są warte tego, żeby zatrzymać się na dłużej, objechać wzdłuż i w poprzek, jechać tam, gdzie koła się potoczą, dowolnie skręcając bez planu, składu, wysiłku i systemu żywienia. 


Podjazdy w okolicach Wodziłek


za Hańczą, pierwsze kilometry


zbliżenie na dalszy plan ze zdjęcia wyżej


typowy pejzaż,


typowa droga, w klasyfikacji to drobny, tak zwany amerykański szuter, świetny na rower, dobrze ubity, drobny kamień


dużo podjazdów i zakrętów, tak jak lubię. 


Widik na jez. Kojle, za nim jest jez. Perty, a przed nim jez. Kameduł. Tutaj kręcono Pana Tadeusza. 


jeden z ładniejszych odcinków, bliska okolica jez. Kameduł i kol. Smolniki. 


  • DST 35.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 13.21km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 października 2020 Kategoria Kółka do 75 km

Suwalski Park Krajobrazowy_z południa na północ

Wiedziałem czego się spodziewać, ale pejzaże, sieć dróg szutrowych, to wszystko przeszło moje oczekiwania. Krótka, ale treściwa wycieczka po Suwalskim Parku Krajobrazowym.













  • DST 70.00km
  • Czas 03:39
  • VAVG 19.18km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 października 2020 Kategoria überhaupt nichts

po chleb

Urlop blisko.
Piątek, 25 września 2020 Kategoria Kółka do 75 km

Nocne jazdy cz 8

piątkiowe nocne jazdy
  • DST 54.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 27.69km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 września 2020 Kategoria Kółka do 75 km

Nocne jazdy cz.5

przetrzeć ślad, korzystam z objazdu w Zielonce, nawet jest w porządku, odkąd odkryłem, że nie muszę jechać chodnikiem gruzowiskiem, tylko na tyłach jest łącznik asfaltowa DDR, taka, na której łatwo zrobić dzwona z wyjeżdżającym z posesji autem, ale co tam, w nocy samochodowe licho śpi.
  • DST 50.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 28.04km/h
  • Sprzęt Giant Revolt
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl